MAROKO PORADY

Zima w Maroku – jak wygląda i czy warto tu przyjechać w tym okresie?

pogoda w maroku

Często dostaje pytania czy zima w Maroku jest znośna. Czy jest faktycznie zimno lub czy nadal można chodzić na krótki rękaw. Przyjrzyjmy się tej porze roku bliżej, zwłaszcza, że według mnie zima jest lepsza na przyjazd niż lato..

~ w Maroku są cztery pory roku

Wiele źródeł podaje, że Maroko to kraj, który można zwiedzać i doświadczać przez cały rok. Z tym nie można się nie zgodzić. Choć warto mieć na uwadze, że jak w każdym kraju północnej półkuli występują tu klasyczne cztery pory roku. Więcej o dwóch ścierających się ze sobą klimatach i różnicach w porach roku, znajdziesz we wpisie – Seasonal Mood, pory roku w Maroku.

Co do zasady i ostatnich trendów. Lato jest bardzo gorące, zima zaś bywa chłodna lecz dość łagodna. Widać to zwłaszcza nocą, gdy na termometrach pojawia się kilka kresek poniżej zera. Czy jest to zatem odpowiednia pora na przyjazd? Moim zdaniem jak najbardziej. Zdecydowanie bardziej lubię zwiedzać ten kraj właśnie późną jesienią, zimą lub wczesną wiosną. Z dala od upałów, lecz z lekkim słońcem oraz błękitnym niebem. Takim, o które ciężko podczas lata, zwłaszcza na południu.

zdjęcie ze stycznia, spędzone w wietrznym mieście – Esaouira

~ temperatury i pogoda

Marokańska zima jest o wiele łagodniejsza od tych znanych nam w Europie. W porównaniu z Polską, to jak niebo i ziemia, raczej bliżej jej do naszej ciepłej wiosny. Niemniej, mając na plecach także bagaż doświadczeń mieszkania w Hiszpanii, gdzie zima jest też stosunkowo ciepła, Maroko nadal wiedzie prym. Co warto zaznaczyć to, że regiony w kraju różnią się między sobą temperaturami. Stąd zawsze będę Ci doradzać byś otworzył/a prognozy pogody dla regionu, który planujesz zwiedzać.

Robiliśmy, z moim jeszcze wtedy nie mężem, swego czasu właśnie w styczniu objazdówkę od Nadoru, przez wybrzeże północne, w dół kraju do Agadiru. Im bliżej południa byliśmy tym było cieplej i w nocy nie potrzebowaliśmy tylu grubych marokańskich kocy do przykrycia. Swego czasu myśleliśmy też nad wyjazdem na pustynię zimą, jednak temperatura spada tam poniżej zera w tym okresie co uniemożliwia w większości komfortowe spanie w namiotach. O moich doświadczeniach w Nadorze, przeczytasz we wpisie – Let’s land in the north.

~ jak najlepiej wykorzystać zimowe słońce?

Zima w Maroku zaczyna się gdzieś około grudnia i trwa do przełomu lutego i marca. Może być mroźna, z opadami deszczu lub śniegu w wybranych regionach kraju. I tu pojawia się wielka ciekawostka dla fanów zdobywania ośnieżonych szczytów górskich czy narciarstwa. Maroko, nie słynie tylko z jednych z najlepszych plaż do surfowania czy opalania się, lecz także z najdłuższych tras do jeżdżenia na nartach w Afryce. Tak, dobrze czytasz. Pisząc o zimowych atrakcjach, nie można zacząć inaczej jak właśnie od gór i tego co oferują.

*w tej sekcji prócz opisu atrakcji znajdziesz także odnośniki do proponowanych wycieczek, znajdujących się na portalu GetYourGuide – to wyjazdy organizowane przez lokalne biura podróży, więc w sprawach konkretnych pytań, proszę byś odnośnie oferty pisał/a bezpośrednio do obsługi klienta tego portalu

1Wyprawa na Toubkal lub jazda na marokańskich stokach? Wystarczy wybrać się do Imlil, miejscowości z której wychodzi się by zdobyć najwyższy szczyt Maroka. To tam możemy zatrzymać się w schronisku na nocleg, wypożyczyć odpowiedni sprzęt, a także znaleźć przewodnika. Ten jest niezbędny! To wymóg prawny, który wszedł w życie po serii niebezpiecznych wydarzeń z przeszłości. Co do jazdy na nartach, można udać się do najpopularniejszego ośrodka Oukaimeden, zajmującego się nieopodal Marrakeszu lub miejscowości Ifrane. Są miejsca w górach, gdzie nie na każdej trasie jest wyciąg. Wtedy na górę narciarze często “wjeżdżają” na mułach, dość specyficzne przeżycie (jak rozmawiałam z osobami, które tego doświadczyły.. ale to jeszcze przede mną).

2 – Przemieszczając się na górskich trasach, w niektórych regionach drzew cedrowych można spotkać małpy makaki. Te, będą także na wodospadach Ouzoud, które warto zwiedzać właśnie jesienią czy zimą. Wtedy jest tam zdecydowanie najwięcej wody. Tuż obok tego miejsca, do polecanych należą także oazy górskie Akchour i God’s Bridge w okolicach Chefchouen (w górach Rif) czy Paradise Valley, znajdujące się niedaleko Agadiru. Rajska Dolina to zdecydowanie moje miejsce godne zobaczenia jeśli jesteście na południu, natomiast na Akchour trafiliśmy kiedyś z przypadku. Odwiedzając północ, nasz host zaproponował trekking po Rif i tak właśnie trafiliśmy tak, pośród piękne strumienie wody i przełęcze.

3 – Oczywiście, prócz atrakcji górskich, zostaje nam także sezon surferski. To właśnie zimą są najlepsze fale, więc wielu miłośników sportów wodnych zjeżdża wtedy do Maroka. O tym jakie plaże wybrać w okolicy Agadiru, pisałam swego czasu tutaj – Best Surf Spots.

~ berberyjskie festiwale

O czym warto pamiętać, to, że zima jest czasem idealnym na zwiedzanie marokańskich miast. Dostępne w nich atrakcje czy muzea stoją otworem i zapraszają. Poznawanie kultury, architektury czy uczestnictwo w innych aktywnościach odbywa się wtedy w naprawdę przyjemnych warunkach. W tym czasie w kraju odbywają się także festiwale, gdzie wiele z nich łączy się z bardzo starymi tradycjami Maroka:

  • Festiwal Gajów Oliwnych – w Rafsai, w górach Rif na północy kraju, w grudniu
  • Festiwal Kwiatów Migdałowych – w Tafraoute, w średnim Atlasie niedaleko Agadiru, na przełomie lutego i marca
  • Święto Latarni Woskowych – w Sale, obok Rabatu, festiwal znany jako “mawkib esh shoumouaa” jest w marcu
  • Festiwal Teatrów Amatorskich – w Casablance, na przełomie lutego i marca najczęściej
  • Festiwal Bawełny – w Beni Mellal, w górach Atlasu środkowego
  • Yennayer – berberyjski nowy rok, wypada w styczniu (o nim szerzej było tutaj).

~ plusy i minusy wakacji w Maroku zimą

Oczywiście, każda pora roku jest w Maroku wyjątkowa i ciut inna. Jeśli miałabym podsumować zimę, w krótkich punktach za i przeciw, to jest to, na co warto zwrócić uwagę:

+ Największy plus zdecydowanie za to, że pogoda zimą w Maroku niezależnie od regionu i tak, w dużej mierze, jest lepsza niż ta spotykana w Europie. Zatem, to idealna destynacja na małą ucieczkę w ciepełko. Afrykańskie słońce na błękitnym niebie potrafi poprawić niejeden ponury zimowy humor.

+ Ceny na zimowe wakacje, przeloty czy noclegi, bywają zdecydowanie tańsze niżeli w szczycie letniego sezonu. Choć promocje na wyjazdy do Maroka można co prawda znaleźć cały rok, to jednak zimą, turystów jest też mniej, przez co całe podróżowanie po kraju jest jakby spokojniejsze i na większych luzie.

+ Faktem jest, że zimą raczej nie powylegujesz się na plaży, bo choć słońce jest, to wiaterek raczej nie będzie Twoim przyjacielem. To jednak, w tym okresie panuje cudowna pogoda, która sprzyja wyjazdom i podróżom po Maroku. Według mnie, lepiej zwiedza się wiele atrakcji właśnie w tym okresie, niżeli wtedy gdy temperatury są wysokie i ciężko się oddycha.

Do jednego z głównych minusów zimy w Maroku zaliczyć możemy oczywiście nie wystarczającą ilość ciepła. Głównie wieczorami lub w nocy. Wiele baz noclegowych tutaj nie jest przyzwyczajonych do niskich temperatur, przez co w zimne miesiące możemy naprawdę zmarznąć w wynajmowanym domu czy hotelu. Klima nie jest standardem w domach, tak samo jak nie uświadczymy tu grzejników. Farelki są, jednak też nie na wyposażeniu u wszystkich, a cena prądu bywa względnie wysoka (zatem przy użyciu takowych rachunki mogą nas boleć).

– Z tym wcześniejszym minusem wiąże się zatem kolejny. Podróżując do Maroka w zimie raczej będziemy musieli wziąć ze sobą więcej ubrań niżeli latem. Ubieranie kilku warstw na siebie może w niektóre dni być obowiązkowe. Choć ja kocham tą zimę, kiedy w ciągu dnia można spokojnie założyć letnią koszulkę do jeansów czy luźną sukienkę, to jednak gdy słońce zajdzie, temperatury bywają niskie. Termo aktywna odzież, kurtka czy bluzy to konieczność. Tak samo jak spanie w śpiworze i pod kilkoma kocami.

~ Boże Narodzenie i Nowy Rok w Maroku

Zima to także okres, w którym przypadają dwa największe wydarzenia z punktu patrzenia typowego Europejczyka. Święta Bożonarodzeniowe oraz Sylwester i Nowy Rok. Okres, który opiewa najpierw w jednoczenie się rodziny przy ważny obrządku religijnym, by zaraz później hucznie celebrować moment przejścia. Dokładniej o tym, czy w ogóle będąc w Maroku da się celebrować to święto chrześcijańskie pisałam przy okazji wpisu Czy muzułmanie obchodzą boże narodzenie? – tu taki trochę personalny wywód, z nutką faktów. Przypomnijmy, ja religii nie zmieniłam, zatem obchodzę klasycznie święta niezależnie od tego czy jestem wtedy w Maroku czy w Polsce. Natomiast, o tym, czy i jak Marokańczycy świętują nowy rok było dość szerzej we wpisie – Trzy daty świętowania.

ja wybierające dekoracje świąteczne w marokańskim supermarkecie

Podsumowując, przeróżne atrakcje czekają na Ciebie niezależnie od pory roku w jakiej przyjdzie Ci zwiedzać Maroko. Odwiedzając ten kraj w zimowych miesiącach, będziesz cieszyć się większą swobodą podróżniczą, często niższymi cenami oraz aktywnościami takimi jak narciarskie wypady, podziwianie wodospadów czy surferskie przygody. Pogoda w Maroku zimą jest w większości regionów łagodna i sucha, uświadczysz tu w ciągu dnia dużo słońca które będzie Cię grzało, a nocą trzeba po prostu założyć kilka swetrów więcej na siebie. Te miesiące to świetny czas na wędrówki po tutejszych miastach i sprawdzenie tego co mają do zaoferowania. Jeśli szukasz umiarkowanych temperatur i przyjemnych dni, to właśnie zimowa wycieczka do Maroka będzie spełnieniem Twoich wyjazdowych marzeń.