W Maroku Mawlid to jedno z najważniejszych świąt narodowych. Szkoły, urzędy czy poszczególne firmy zamykają swoje drzwi na kilka dni przed oraz na właściwy dzień, w którym to święto wypada. Jednakże, nie wszyscy tak tłumnie i chętnie świętują. Czym zatem jest ten dzień i skąd wzięła się owa tradycja?

~ narodziny proroka

Turcja była pierwszym krajem, który w 1588 roku ustanowił obchody urodzin proroka Mahometa. Od tego czasu różne kraje muzułmańskie zbierają się w wyznaczonym dniu by wspominać jego życie. Dzień narodzin najważniejszego proroka Islamu to święto, które jest różnie nazywane. Niemniej, po marokańsku najczęściej spotkamy Eid Milad un-Nabi, al Malwid Annabawi lub krócej al Mawlid (Maulid). To święto wypadające w dwunastym według sunnitów lub siedemnastym dniu według szyitów, w trzecim miesiącu rabi al-awwal, liczone według kalendarza muzułmańskiego. Tydzień różnicy między datami, kiedy ten dzień się obchodzi, ustanowiono tygodniem jedności muzułmańskiej.

To w sumie zaraz po Eid al Adha, czyli święcie ofiarowania, oraz po Eid na koniec Ramadanu, kolejna ważna data. A o innych przeczytasz tutaj – Hijra i święta w Maroku.

~ obchody Mawlid w Maroku

Świętowanie al Mawlid jest w zależności od regionów Maroka mniejsze lub większe. W jednych miastach obchody są mniejsze i nie aż tak tłumne czy zbiorowe. A w innych, ludzie tłumnie zbierają się na ulicach, organizując małe procesje, podczas których śpiewają, recytują wiersze na cześć Proroka i modlą się. Tak jest choćby w Meknes, w mieście które słynie z najdostoniejszych obchodów Mawlid w Maroku. To tutaj powstały dwa mauzolea upamiętniające bractwa sufickie, która słynęły z bardzo karnawałowych obchodów. Stąd też w mieście spotkać można osoby ubrane w bardzo żywe i kolorowe stroje. Wiele grup ludzi należących do mistycznego bractwa Aissawa przyjeżdża do miasta kilka dni przed obchodami święta, by rozbić obozy i się przygotować na celebracje. Bowiem, głównym duchowym centrum Aissawa (Isawiyya) jest właśnie klasztor Zawiya założony przez Muhammada Ben Issę w Meknes. Znajduje się tam grobowiec szejka Al-Kamila, który znany jest jako “doskonały mistrz sufi”.

zdjęcie z marokańskiego serwisu informacyjnego – moroccanworldnews

Z ciekawostek, które ostatnio czytałam, to obchody w miejscowości Sale. Tam, prócz małego świętowania dnia narodzin Proroka, dzień przed organizuje się procesję zwaną konwojem świec. Bywa, że to wydarzenie odbywa się także w innych miastach, gdyż historycznie miało miejsce również w Marrakeszu oraz Fez. Sama uroczystość zaczyna się po modlitwie popołudniowej przeddzień Mawlid. Ludzie zbierają się i zaczynają procesję ze świecami w rękach o różnych kształtach. Niesie się także drewniane ramy, które przybierają formy minaretów (te zobaczycie na filmiku poniżej). Na zakończenie dnia, w oświetleniu świec, wszyscy tańczą w rytm pieśni madih. To jeden z głównych religijnych gatunków muzyki arabskiej, którym oddaje się cześć i uwielbienie prorokowi Mahometowi. Prócz świec, jest też inna tradycja praktykowana przez niektórych, jak przygotowywania wachlarzy. Wierzy się bowiem, że dzień, w którym przyszedł na świat Mahomet był bardzo wietrzny, a wachlarz ma być tego symbolem.

Jak to bywa ze wszystkimi święta w Maroku, nie ma pełnej celebracji bez jedzenia. To, co serwuje się na stołach, też w dużej mierze zależy od regionu, choć najpopularniejszym daniem jest asida. Jest to kasza manna przygotowana na wodzie z solą, którą podaje się zazwyczaj z masłem oraz miodem. Spotykana także w towarzystwie cukru pudru lub cynamonu. Co ciekawe ten lokalny przysmak wywodzący się z regionu Meknes i Fez, znajdziemy także w innych sąsiadujących krajach Maghrebu. Ponoć to asida była ulubioną potrawą Mahometa, stąd serwuje się ją najczęściej jako śniadanie w tym wyjątkowym dniu. Do niej, dochodzi Harira, serwowana w różnych swoich wersjach, a także zupa mleczna z jęczmieniem zwana hassoua. Tą powinniście kojarzyć także z innych świąt. W rodzinie mojego męża mówi się na nią biała harira. Dalej tradycyjnie na stół trafiają różne wersje pieczyw oraz daktyle. A na obiad często podaje się rfisse lub kuskus. Bywa, że wszystko dopełniają na stołach przysmaki takie jak pastilla, briouate czy sfaa.

marokańska asida – zdjęcie z moroccoworldnews

Krół w tym dniu przewodniczy zbiorowym modlitwom oraz często organizuje posiedzenie, na którym dokonuje rewizji wyroków sądowych i uniewinnia ludzi. W tym roku ułaskawiono 672 osoby, rok i dwa lata temu odpowiednio 510 i 931 osób.

~ o czym warto pamiętać?

Nigdy nie zapomnę, jak w 2019 roku, przyleciał do mnie znajomy z Polski i wybraliśmy się na małą podróż na klify. Wynajęliśmy sobie małą chatkę, z dala od wszystkich i wszystkiego, by w spokoju spędzić weekend. Oczywiście, mój wspaniałomyślny mąż uprzedził nas, że przed wyjazdem do Tamri będziemy musieli zrobić sobie zakupy na te kilka dni. Butle z wodą, węgiel potrzebny do paleniska na tajine, warzywa i inne takie. O czym zapomniał mi powiedzieć to, że akurat wypada święto Mawlid.

Jak łatwo się można domyśleć, niewiele z tego co chcieliśmy to kupiliśmy. Z trudnością znaleźliśmy po drodze jakiś otwarty sklepik, a zakup kurczaka na obiad naprawdę graniczył z cudem. Zatem o tym warto pamiętać.. szkoły, sklepy, biura, urzędy są zazwyczaj zamknięte. Ponieważ nie ma oficjalnych przepisów rządowych stwierdzających, że coś musi być zamkniętę, niektóre sklepy pozostają otwartę. Niemniej, najwięcej osób korzysta z tego przyzwolenia, licząc się z możliwymi stratami, i tak jak w przypadku innych świąt w Maroku zamyka biznes ,a te kilka dni.

~ nie wszyscy świętują

W Maroku narodziny Proroka to jedno z najważniejszych świąt narodowych. Niemniej, nie wywodzi się ono bezpośrednio z religii. Islam bowiem nie wskazuje by ten dzień celebrować. Nie ma o nim także wzmianek w Koranie czy sunnach, którymi posługują się jako wytycznymi muzułmanie. Sam prorok Mahomet nie wyznaczał by dzień jego narodzin, czy też śmierci, należałoby upamiętniać. Wręcz przeciwnie, mówił o tym by go nie wywyższać. Stąd cała ceremonia oraz podniosłość tego dnia jest poddawana wielu kontrowersjom.

Większość wyznań Islamu zaakceptowało ten dzień jako ważny, wpisując go w kalendarz świąt państwowych. Jednak, są odłamy, które nie tolerują oraz zabraniają wręcz wyznawania czci Mahometowi. Traktują ten dzień jako bidah, czyli coś wprowadzonego według nowych praktyk religijnych. Takie idee niosą za sobą głównie ruchy wahhabizmu czy ahmadijja. Tym samym, kraje które podążają z tymi nurtami nie obchodzą urodzin Proroka i jest tak choćby w Arabii Saudyjskiej czy Katarze. W Maroku współnoty sufickie świętują, jednakże, na forum wśród ludzi także pojawiają się głosy jakoby należałoby zaprzestać.

źródła:
– własne dochodzenie w Maroku (czyt. relacje znajomych i swoje)
– oraz https://www.moroccoworldnews.com/