Darija, to marokański dialekt języka arabskiego. Podróżując po Maroku z pewnością nie raz słyszeliście coś na podobe francusko-hiszpańsko-arabskiej mieszanki językowej. No cóż, lata kolonializmu dały się tu we znaki..
~ Arabic MiszMasz
Wiele pytań już dostałam czy jest sens uczyć się arabskiego będąc w związku z Arabem i mieszkając w Maroku. Odpowiedź brzmi “Nie sądze”. Przynajmniej według mnie lepiej skupić się na dialekcie, który istnieje w danym kraju Maghrebu niż na typowym arabskim klasycznym.
Jak łatwo można zauważyć po kolorach każdy kraj ma swój własny dialekt, swój sposób mówienia. O ile ktoś zakłada sobie podróżowanie po wszystkich arabskich krajach to faktycznie nauka klasycznej formy tego języka może mu przynieść korzyści, o tyle mieszkanie w danym jednym kraju raczej wiążę się z nauką dialektu.
~ Darija lessons?
Niestety nie ma zbyt wielu książek, które mogłyby pomóc w nauce języka marokańskiego. Jeśli już jakaś jest dostępna to najczęściej to pozycje typu darija-english. Na tej stronie możecie znaleźć porównanie kilku z nich, a dostępne są w większości na zagranicznych portalach typu Ebay czy Amazon https://mydarijajourney.com/darija-book-review/ –
ja osobiście mogę polecić jedną, tą posiadam i jestem zadowolona z jej treści:
Jeśli ktoś nie lubie nauki z książek to alternatywą są kanały na YT. Wystarczy wpisać “darija lessons” i już wyskoczy mnóstwo różnych filmików! Dodatkowo szukając w czeluściach Internetu można natknąć się na wiele FB grup, na których ludzie udzielają lekcji i starają się pomóc w niezbędnych tłumaczeniach. Jeśli jednak nadal nie czujecie się usatysfakcjonowani i wolicie naukę w ojczystym języku, wtedy wkraczają takie konta jak choćby @Marokanskipopolsku – miejsce, gdzie ludzie dzielą się swoją wiedzą i starają zarazić pasją.
~ Basic Knowledge
Najważniejsze co trzeba wiedzieć o Darija, to przede wszystkim fakt, że jest to język mówiony. Posługują się nim marokańczycy na codzień, w ulicznym życiu. Natomiast oficjalnym pozostaje nadal język arabski. W szkołach czy urzędach nie uznaje się darija, trochę tak jak języka berberyjskiego (czyli języka ludzi Amazigh żyjących na terenach północnej części Afryki).
Bez marokańskiego dialektu nijak nie dogadamy się w wielu mniejszych wioskach, gdzie nadal ludzie posługują się tylko dialektem bo szybciej i łatwiej. W większych miastach na północy odnaleźć można natomiast wielu marokańczychów mówiących doskonale po hiszpańsku. W środku kraju i na południu natomiast drugim językiem najczęściej jest francuski. Na co można łatwo zwrócić uwagę, to fakt, że Darija nie ma twardych reguł. Sposób pisania niektórych dźwięków zmienia się wraz z regionem kraju, sposób mówienia też nie zawsze jest taki sam. Nawet kontretne słowa nie występują w gwarze północnej tak jak choćby na wybrzeżu. Posługując się utartym slangiem z Agadiru możemy być całkowicie niezrozumieni w Rabacie czy Fez i wtedy z odsieczą ludzie sięgają po klasyczny arabski, by wytlumaczyć niezbędne zawiłości czy problemy. Poza tym, wplatanie liczb zamiast niektórych głosek w słowa ? trochę dziwactwo, wiem. Jednak tak tu się żyje, a darija stała się melodią Maroka.
Osobiście przygotowałam dla Was liste kilku podstawowych zwrotów, które przydzadzą się podczas podróży tutaj. To zawsze miło dla miejscowych jeśli choćby przywitacie się w ich języku, nie mówiąc już o zaawansowanej rozmowie.
ahh.. i nie mogłam nie wspomnieć o moim ulubionym zwrocie, który sprawdza się w każdej sytuacji i niekiedy rozbawia do łez : Nie ma problemu – Mashi Mushkil !